Mamy tu do czynienia z problemem na dużą skalę. Jak wskazują badania, aż 69% osób jest niezadowolonych z poziomu hałasu, jaki panuje w ich głównym miejscu pracy.* Nim przejdziemy do konkretnych sposobów na radzenie sobie z dźwiękowym chaosem, zacznijmy od rozejrzenia się po własnym biurze i sprawdzenia, jaki poziom hałasu jest dopuszczalny i bezpieczny.

Wracasz do domu z planem na produktywne wykorzystanie reszty dnia. Niestety, zaraz po przekroczeniu progu czujesz się zmęczony i rozdrażniony, a głowa zaczyna boleć… czy znasz ten scenariusz? Często nie zdajemy sobie sprawy, że przyczyną takiego samopoczucia może być nadmierny hałas, na który byliśmy narażeni w pracy. Badania pokazują, że przebywając dłuższy czas w hałasie na poziomie 60–70 dB, możliwe jest trwałe uszkodzenie słuchu. Dlatego aby zapewnić bezpieczeństwo osobom pracującym w pomieszczeniach biurowych, ustalono normy określające dopuszczalny poziom natężenia dźwięku.

W lokalach biurowych czasem możemy poczuć się jak w ulu. Tymczasem dopuszczalny równoważny poziom dźwięku wynosi 55–65 dB, a w pomieszczeniach do pracy koncepcyjnej – 40 dB. Dla porównania – hałas na poziomie 60 dB przypomina głośność uruchomionego odkurzacza, a 70 dB – wnętrza samochodu, któremu przydałby się przegląd techniczny.

Hałas w pomieszczeniach biurowych pochodzi z różnych źródeł, które można podzielić na 4 kategorie – trzy powiązane bezpośrednio z biurem oraz jedną odnoszącą się do czynników zewnętrznych.

Pierwszą grupę tworzą sami pracownicy. W każdym biurze słychać dziesiątki rozmów, odgłosy kroków, zamykanie drzwi, dosuwanie krzeseł oraz dźwięki dochodzące z przestrzeni wspólnych.

Kolejna kategoria związana jest z instalacjami technicznymi budynku, czyli wentylacją, klimatyzacją, systemami hydraulicznymi i grzewczymi oraz dźwiękami generowanymi przez windy.

Trzecim źródłem hałasu są liczne urządzenia: komputery, telefony stacjonarne i komórkowe, drukarki, niszczarki i serwery. Wyeliminowanie ich z przestrzeni biurowej jest praktycznie niemożliwe. Jednakże zakup nowoczesnego sprzętu oraz odpowiednie usytuowanie go w biurze może zniwelować intensywność emitowanych dźwięków.

Po czwarte i ostatnie, za hałas w biurze są również odpowiedzialne źródła zewnętrzne, czyli dźwięki dochodzące z zewnątrz budynku. Można do nich zaliczyć odgłosy ulicy, czyli przejeżdżające pojazdy, rozmowy przechodniów i wszystkie dźwięki dobiegające z sąsiadujących budynków.

Aby zwiększyć efektywność, ale także zadowolenie z warunków pracy pracowników, powinniśmy zadbać o komfort akustyczny przebywających w biurze osób. Biorąc pod uwagę wzrost liczby źródeł dźwięku oraz ich różnorodność we współczesnych miejscach pracy, podstawą walki z hałasem jest dobrze zaprojektowana przestrzeń. To w niej powinniśmy kłaść nacisk nie tylko na aspekty wizualne, ale także akustyczne. W końcu piękne biuro, które jest niefunkcjonalne, pozostaje tylko pięknym biurem. A powinno być zarówno piękne, jak i komfortowe, dopasowane do potrzeb i rodzaju zadań pracownika.

Skoro znamy już teorię i wymogi związane z dopuszczalnym poziomem dźwięku, w drugiej części skupimy się na rozwiązaniach, które pomogą oswoić hałas w biurze.

Pierwszym sposobem na poradzenie sobie z hałasem jest zwiększenie chłonności akustycznej pomieszczenia. Taki efekt można uzyskać poprzez wprowadzenie np. podwieszanych sufitów, wykładzin czy paneli akustycznych. Pochłaniają one część energii akustycznej i ograniczają pogłos.

Powinniśmy także dbać o sprzęt, z którego korzystają pracownicy. Jeżeli nie możemy pozwolić sobie na nowe urządzenia, emitujące znacznie mniej niepożądanych dźwięków, powinniśmy rozważyć zakup gumowych mat oraz antywibracyjnych podstaw, bądź umieścić urządzenia w oddzielnych pomieszczeniach.

Kolejnym sposobem redukcji hałasu jest dbanie o stan instalacji technicznych. Wyeliminowanie szumów powodowanych przez wentylację czy systemy hydrauliczne może zdecydowanie polepszyć środowisko pracy.

Jednym z najprostszych sposobów ograniczenia hałasu jest prawidłowe ustawienie biurek w przestrzeni wspólnej – tak, aby członkowie danego zespołu siedzieli blisko siebie. Dzięki temu wyeliminujemy niepotrzebne spacery czy głośniejsze rozmowy. Pomoże także wyposażenie biurek w ścianki działowe i panele ograniczające hałas wytwarzany przez źródła dźwięku umiejscowione naprzeciwko siebie.

Aby ułatwić komunikację, warto zadbać o wyodrębnienie miejsc spotkań, w których pracownicy będą bez skrępowania wymieniać myśli i dyskutować. Jeżeli mamy taką możliwość, powinniśmy tworzyć jak najwięcej prywatnych, małych gabinetów, zwłaszcza dla osób pracujących na stanowiskach decyzyjnych, bądź odpowiadających za pracę twórczą lub analityczną, wymagającą ciągłego skupienia.

Otaczające nas dźwięki to nie zawsze hałas prowadzący do spadku skupienia i zmniejszenia wydajności. Według badań 42% z nas stosuje prowizoryczne rozwiązania w celu wyeliminowania czynników rozpraszających uwagę w biurze*. Jednym z nich jest praca ze słuchawkami na uszach.

W niektórych biurach możemy spotkać się z przyzwoleniem odtwarzania muzyki z głośników lub ze stojącego w ogólnodostępnej przestrzeni radia. To rozwiązanie jednak niekoniecznie wszystkim będzie pomagać w skupieniu się na pracy, szczególnie gdy ta wymaga pisania, a z radia lecą piosenki w rodzimym języku. Dlatego lepszy sposób na walkę z hałasem w biurze to podejście indywidualne. Coraz częściej można zauważyć, że większość osób, zwłaszcza w dużych korporacjach, wykonuje obowiązki w nałożonych słuchawkach. Jest to najprostszy i najszybszy sposób na odizolowanie się od rozmów sąsiadów czy dźwięków niszczarki. Pracodawcy stali się bardziej tolerancyjni w tej kwestii i akceptują taki sposób pracy. Dodatkowo każdy indywidualnie może wtedy zdecydować, czy chce jedynie wygłuszyć dźwięki, czy też czegoś konkretnego posłuchać.

Nałożenie słuchawek jest jednym z najprostszych i najszybszych sposobów odizolowania się od rozmów sąsiadów czy dźwięków niszczarki.

Warto pamiętać, że ogromny wpływ na koncentrację i efektywność w pracy ma rodzaj muzyki, której słuchamy. Oczywiście każdy z nas ma własne gusta muzyczne i to nimi się kieruje. Jednak większość badań jednoznacznie wskazuje, że największą produktywność, kreatywność i koncentrację jesteśmy w stanie uzyskać, włączając muzykę klasyczną, która oddziałuje na wyobraźnię przestrzenną, rozumowanie i logikę oraz wzmacnia pamięć.

TWspółczesne biuro wymaga od nas nowoczesnego podejścia do problemu hałasu i sprawnego eliminowania niepożądanych dźwięków. Tak jak staraliśmy się pokazać wyżej, jest na to całkiem sporo sposobów, które warto ze sobą łączyć. Nie wyczerpaliśmy jednak ich listy. Kolejne znaleźć można w naszym raporcie „8 mitów o akustyce”, w którym obalamy błędne przekonania nt. dźwięku w biurze oraz zbieramy fakty i ciekawostki dotyczące tego tematu.

Serdecznie zapraszamy do lektury i poszukiwania nowych rozwiązań. Walka o biuro bez hałasu jest z pewnością „warta świeczki”, ponieważ to dzięki niej jesteśmy w stanie zapewnić pracownikom spokojne i twórcze miejsce pracy, czego efekty będziemy oglądać na co dzień.